Świniusie

arielll22

W sobotę idę na kontrolę z Romankiem i jego ząbkami...i tak się własnie zastanawiam czy nie umówic sie z "ciocią" Ulą (panią wet) na wykastrowanie Romanka.... :/ Tylko, że bardzo ale to bardzo się boje tego zabiegu...(juz wspominalam o tym w jednym z tematów...) Romanek i tak juz wiele przeszedł...ale wiecie ja po prostu sie boje ze jak dokupie mu chłopca to bedzie go gryzł..a ja nie mam miejsca w pokoju na drugą klatkę Sad

Dlatego pomyslalam ze jednak moze bym go wykastrowała i kupiła samiczke... No sama juz nie wiem....doradźcie mi prosze was Smile

Bede bardzo wdzięczna za rady i jakies wasze doswiadczenia w tym temacie...

zozolka12

hm, kastracja jest droga. i niekoniecznie weterynarz dobrze zrobi ten zabieg. swinka moze umrzec... swiniak kolezanki mojej mamy umarl po zle wykonanym zabiegu :-/ musialabys trzymac je w osobnych klatkach...

arielll22 · Wysłany: Śro 0:19, 01 Mar 2006 Temat postu:

Tez tak wlasnie mysle....to zbyt ryzykowne....chyba jednak kupie chlopca i jesli beda sie gryzly mocno to najwyzej świniaczek pobędzie u mojego chlopaka... Smile

A pozniej bede probowac pogodzic Romanka z małym świniaczkiem Smile

aSiuNiA · Wysłany: Śro 15:59, 01 Mar 2006 Temat postu:

Powiem Ci szczerze, że samczyki mają większe prowdopodobieństwo, że się nie lubią, ale tak zawsze nie jest! Samczyki wyznaczają swój teren. A w jakim wieku jest Romanek??

arielll22 · Wysłany: Śro 18:33, 01 Mar 2006 Temat postu:

Romanek ma około 7 miesięcy

aSiuNiA · Wysłany: Śro 19:41, 01 Mar 2006 Temat postu:

No to jeszcze nie dłużo.... Smile

Myślę(mam także nadzieję), że się zaakceptują Very Happy

arielll22 · Wysłany: Śro 19:49, 01 Mar 2006 Temat postu:

Mam wielką nadzieje że ROmanek go zaakceptuje Smile

Wszystko wam napiszę w niedzielę Very Happy

o ile uda mi sie kupic świniaczka Smile

cynamonka · Wysłany: Śro 21:25, 01 Mar 2006 Temat postu:

Trzymam kciuki Very Happy

Mam nadzieję ,że się zaakceptują Very Happy

Elion · Wysłany: Śro 21:32, 01 Mar 2006 Temat postu:

Mam nadzieję, że u ciebie wszystko się uda Wink

U mnie to było ciężko, Sonik wogóle nie chciał zaakceptować Aslanka gryzł go... Teraz już jest wszyskto dobrze, lubią się i są razem w klatce. Ale nie będę już krakać, to co zdarzyło się mi, nie musi zdarzyć się tobie Wink

I niech cię ten post nie zniechęca! Dwie świnki to podwójna radość! Very Happy

arielll22 · Wysłany: Śro 21:42, 01 Mar 2006 Temat postu:

Tez mam taką nadzieje...dzieki wszystkim za dobre rady Smile

Napewno sie przydaly Smile

zozolka12 · Wysłany: Czw 10:42, 02 Mar 2006 Temat postu:

cymam ciuki! Very Happy

aSiuNiA · Wysłany: Czw 16:08, 02 Mar 2006 Temat postu:

Ale dam Ci taki rady:
więc, jak przyniesieś świniaczka do domu to od razu nie wkładaj go do Romanka. Ten prosiaczek będzie się bał otoczenia, więc najlepiej na pierwszy dzień wsadż go do oddzielnej klatki, aly mu stresów oszczędzić. I przez pierwszy dzień nie głaskaj go, ani nie obserwój, a czym gorzej niebierz! Może prosiaczek odmówić pozywienia na 1 dzień. Moja Psocia prawie przez cały dzień nie jadała, tylko w nocy zjadła sałate, więc nie martw się jak odmówi pożywienia bo to jest normalne. Na drugi dzień możesz powoli zapoznać go z Romankiem, ale nie wsadzaj go do klatki tylko wyjmnij Romanka i nowego Prosiaczka na podłogę, żeby się zapoznały, a jak się pogryzą to łatwiej będzie Ci ich rozdzielic na dywanie niż w klatce. Możesz tak przez parę dni je wypuszczać żeby się stopniowo poznawały. Kiedy małego prosiaczka wpuścisz do Romanka miej ich cały czas na oku. Romanek być może będzie gonił i wąchał za dupką żeby sprawdzić płeć mojej świnki tak jak robiła moja Zuzia. Muszą mieć też dużą klatkę, bo mogą o miejsca się pokłucić. Możesz też kupić czy nawet zrobić mały domek, żeby przez pierwsze dni mały prosiaczek mugła sie do niego schować, ale nawet potem do klatki, żeby w razie niebiespieczeństwa przed Romankiem Very Happy

mugł się ukryć!
To wszystko wiem ze swojego doświadczenia z Zuzią i Psotką Smile

arielll22 · Wysłany: Czw 20:55, 02 Mar 2006 Temat postu:

Dziekuje Ci bardzo Asia za Twe rady....hmm tzn Romanek ma juz domek taki kupiony w sklepie....jak go kupywalam to dalam mu go dopiero po tygodniu,zeby w nim nie siedzial caly czas...A klatke mam dosyc sporą...chyba nawet taka jak Twoja (bo widzialam na zdjęciach Twoich)....

aSiuNiA · Wysłany: Pią 16:49, 03 Mar 2006 Temat postu:

Moja klatka nie jest duża...... Wink

Znaczy mała nie jest, ale mogłaby być większa więc może kupie w wakacje troszkę wieększą... Smile

arielll22 · Wysłany: Pią 17:30, 03 Mar 2006 Temat postu:

Moim zdaniem moja jest narazie odpowiednia Smile

Bo Romanek nie jest jeszcze duzy...a drugi świnek bedzie malutki Smile

Ale sie ciesze Smile

Juz mam klatke dla niego Very Happy