arielll22 |
Wysłany: Śro 19:11, 08 Mar 2006 Temat postu: Połączenie moich świnek |
|
Skopiuje to co już napisalam na innym forum, bo nie sensu pisac drugi raz to samo
No więc, dzis rano o 11, postanowiłam że spotkam moje świnki w końcu ze sobą... Wypuściłam ich na podłogę, no i się zaczęło Zaczęli wąchac się po pupciach i po chwili Romanek zaczął swój taniec godowy, grdukając i mrucząc do Jasia... "wyszedł mu" cały ptaszek i próbował gwałcic Jasia...
Jasiu się opędzał, ale po chwili podbiegał do Romanka i dalej go wąchał i tak w kółko... Pochodzili sobie tak 15 minut i postanowiłam że umyję wszystko łącznie z klatką Romanka, żeby się pozbyc chociaż trochę jego zapachu, żeby nie miał powodów do walczenia o terytorium...
Więc włożyłam Jasia do tej klatki w której siedzial wczesniej, a Romankowi dałam odpocząc i sobie chodził po pokoju sam...
Umyłam całą klatkę itd. i włożyłam świnki razem, na początku siedzieli w osobnych kątach, bo się siebie bali...ale Roman jak to on znalazł się na nowo dostarczonej stercie sianka więc zabrał się za jedzenie... po chwili Jasiu do niego podszedł no i znow Roman zaczął taniec godowy i mruczenie... trwało to chwilę po czym zaczęli jeśc oboje sianko i położyli się obok siebie i tak spali...
Bardzo się cieszę że się nie pogryźli, ale martwię się trochę o Romanka bo zdarza mu się co jakiś czas jak stoi koło Jasia wykonywac swój taniec i mruczec jak do samicy... pokłada się tak po całej klatce i kręci pupcią... trwa to przez chwilę, ale zdarza mu się właśnie co jakiś czas, ale dosyc często... nom nie wiem co to będzie, mam nadzieje że dobrze, i tak idę z Romanem na kontrole w sobotę do weta więc jakby co to się wszystko wypytam jakby było tak nadal... boję się o Romanka żeby ta ilośc hormonów go nie wykończyła bo zdarza mu się, na szczęście rzadko pisknąc tak mocniej jakby coś było nie tak :/ |
|